Zdania są jak zwykle podzielone co do tego czy z Grilla jest zdrowo czy nie zdrowo. Ja jednak dziś proponował rozłożyć na czynniki pierwsze całą dyskusję i podejść do tematu bez zbędnych emocji i uprzedzeń.
Mit pierwszy: „Mięso z Grilla zawiera substancje rakotwórcze które powstają na wskutek spalania tłuszczu który się wytapia. „

W tym stwierdzeniu jest sporo racji i prawdą jest to że tłuszcz który się wytapia i ścieka na ogień podczas spalania wytwarza związki niebezpieczne dla naszego zdrowia. Aby zapobiec tego typu zagrożeniu należy do grillowania bezpośrednio na ruszcie stosować mięso naprawdę chude i dające z Grillować się w krótkim czasie. Tłuściejsze kawałki radziłbym grillować na specjalnych tackach aluminiowych które wytapiający się tłuszcz łapią w rowki i odprowadzają od mięsa. Współczesne grille elektryczne czy gazowe wyposażone są w ruszta które mają specjalne ociekacze i te można uznać za naprawdę bezpieczne. W końcu grillujemy po to by obróbka była bez udziału tłuszczu jak w smażeniu i po to by uzyskać mięso mniej kaloryczne. Jeśli chodzi o warzywa ich grillowanie jest całkowicie bezpieczne bo jest krótkie i warzywa nie zawierają tłuszczu.

Mit drugi: „ Podczas spalania drewna uwalniają się bardzo niebezpieczne związki chemiczne które osiadają na mięsie”

I w tym także jest ziarnko prawdy. Otóż jeśli grillujemy na węglu z drzew iglastych lub palimy malowane , stare ramy okienne jak najbardziej narażamy się na całą masę szkodliwych i rakotwórczych substancji. Nie palimy także kartonów i nie używamy do rozpalania rozpuszczalnika tylko podpałki do tego celu przeznaczonej. Należy używać węgla tylko z drzew liściastych przeznaczonych do grillowania. Opiekać mięso na rozżarzonych węglach a nie na żywym ogniu tak by powstawało jak najmniej dymu bo to on niesie ze sobą substancje potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia. No i najważniejsze NIE GRILUJEMY NA WĘGIELEK !. Mocno przypieczone lub wręcz spalone mięso jest największym ryzykiem i zagrożeniem dla naszego organizmu. A tak na boku jak ktoś kocha czarne, niech daruje sobie grillowanie i zje węgielek prosto z worka. Zaoszczędzi czas i pieniądze a efekt taki sam.

Mit trzeci: „ Grillowanie pozbawia wszelkich wartości odżywczych „

Bzdura jakich mało. Prawdą jest że obróbka termiczna ogranicza ilość co poniektórych witamin i minerałów, ale nie pozbawia ich danie całkowicie. Tak jak pisałem grillujemy nie niezadługo i nie w super wysokiej temperaturze. Taki sposób pozwoli nam zachować jak najwięcej tego co dobre, zabije to co złe ( bakterie), podbije nam znakomicie smak i walory zapachowe potraw nie mówiąc już o wyglądzie.

Na zakończenie Grillowanie jest „super” i każdy rodzaj grilla, węglowy, gazowy czy elektryczny dobrze użyty da nam frajdę oraz dobre i zdrowe jedzonko. Ale najważniejszą zaletą grilla jest niewątpliwie wspólne spędzanie czasu z naszymi bliskimi i przyjaciółmi. Zatem zamiast siedzieć przed komputerem kończ już czytanie i pedź do kuchni szykować mięska i kiełbaski na wspólne ucztowanie.